Autor: Anna Kubińska

Diagnoza choroby onkologicznej jest jednym z najbardziej stresujących doświadczeń, z jakimi człowiek może się zmierzyć. Zarówno pacjenci, jak i ich bliscy często czują się przytłoczeni emocjami, które towarzyszą tej sytuacji. W tym artykule omówię, jak można sobie radzić z taką diagnozą, koncentrując się na aspektach psychologicznych.
Pierwszym krokiem w radzeniu sobie z diagnozą choroby onkologicznej jest akceptacja emocji, które się pojawiają. Strach, złość, smutek czy niedowierzanie to naturalne reakcje na wieść o chorobie. Ważne jest, by dać sobie prawo do odczuwania tych emocji, zamiast je tłumić. Badania pokazują, że osoby, które potrafią otwarcie wyrażać swoje uczucia, łatwiej adaptują się do nowej sytuacji. Zrozumienie, że nie jesteśmy sami w tych przeżyciach, może przynieść ulgę. Warto rozważyć dołączenie do grupy wsparcia, gdzie można dzielić się doświadczeniami z innymi, którzy przechodzą przez podobną sytuację.
Kolejnym istotnym aspektem jest zdobycie wiedzy na temat choroby. Dzięki temu pacjenci mogą lepiej zrozumieć, z czym mają do czynienia, co często redukuje poziom lęku. Wiedza daje poczucie kontroli nad sytuacją, co jest kluczowe dla zachowania równowagi psychicznej. Warto zatem korzystać z wiarygodnych źródeł informacji i zadawać pytania lekarzom, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Przykładowo, pacjenci, którzy aktywnie uczestniczą w procesie leczenia, często czują się bardziej pewni siebie i lepiej radzą sobie z wyzwaniami, jakie niesie choroba.
Wsparcie ze strony bliskich odgrywa kluczową rolę w procesie radzenia sobie z diagnozą. Rodzina i przyjaciele mogą dostarczyć nie tylko emocjonalnego wsparcia, ale także pomocy w codziennych obowiązkach, co pozwala pacjentowi skupić się na leczeniu. Ważne jest, aby otwarcie komunikować swoje potrzeby i nie bać się prosić o pomoc. Często bliscy chcą pomóc, ale nie wiedzą, w jaki sposób. Wyrażenie swoich oczekiwań może pomóc w efektywnym wsparciu. Na przykład, prośba o towarzyszenie podczas wizyt lekarskich może nie tylko dostarczyć emocjonalnego wsparcia, ale także pomóc w zapamiętaniu informacji przekazywanych przez lekarzy.
Nie można zapominać o znaczeniu dbania o zdrowie psychiczne. Terapia psychologiczna, czy to indywidualna, czy grupowa, może być niezwykle pomocna w przetwarzaniu emocji związanych z chorobą. Spotkania z psychologiem mogą pomóc w rozwinięciu strategii radzenia sobie ze stresem i wzmacnianiu pozytywnego myślenia. Badania wskazują, że pacjenci, którzy regularnie korzystają z pomocy psychologa, często lepiej radzą sobie z leczeniem i mają wyższą jakość życia. Przykładowo, techniki relaksacyjne, takie jak medytacja czy ćwiczenia oddechowe, mogą skutecznie redukować poziom stresu i poprawiać samopoczucie.
Ważne jest także utrzymanie aktywności fizycznej w miarę możliwości. Ćwiczenia mogą pomóc w poprawie nastroju oraz zredukować objawy zmęczenia, które często towarzyszą chorobie onkologicznej. Nawet niewielka ilość ruchu, jak spacer na świeżym powietrzu, może przynieść korzyści. Aktywność fizyczna wspiera również układ odpornościowy, co jest istotne w procesie leczenia. Warto skonsultować się z lekarzem w celu dostosowania rodzaju i intensywności ćwiczeń do indywidualnych możliwości i stanu zdrowia.
Nie bez znaczenia jest również troska o dietę. Zdrowe odżywianie może wspomagać organizm w walce z chorobą i poprawiać ogólne samopoczucie. Dieta bogata w warzywa, owoce, białko oraz zdrowe tłuszcze dostarcza niezbędnych składników odżywczych, które wspierają procesy regeneracyjne organizmu. Warto współpracować z dietetykiem, aby opracować plan żywieniowy dostosowany do indywidualnych potrzeb i specyfiki choroby.
Warto bliżej przyjrzeć się emocjom, z jakimi mierzy się człowiek, który odebrał diagnozę onkologiczną.
KONTROLA W ŻYCIU
Jeśli ktoś się nie boi samej śmierci, natomiast boi się chaosu związanego z tą sytuacją, to jest w obszarze lęku, my, jako ludzie lubimy mieć kontrolę w życiu. Lubimy planować, to jest ta siła, która powoduje, że jesteśmy kreatywni. Czy będzie chaos? Te wydarzenia wpływają na emocje większej grupy. My, jako ludzie mamy naturalną potrzebę przywracania ładu, powracania do homeostazy.
GNIEW
Emocje, które mogą towarzyszyć danej sytuacji. Pojawia się gniew, że nasza bliska, choruję. Pojawia się również smutek związany z ograniczeniami, które zostały wprowadzone w nasze życie, mamy osobiste poczucie straty.
STARAJMY SIĘ NIE TŁUMIĆ EMOCJI Wszystkie emocje, które odczuwamy są uzasadnione. Niedobrze, by było, gdybyśmy się starali się je stłumić.
Złość jest sygnałem, że ktoś narusza dla mnie bardzo ważne granice, coś, co jest dla mnie ważne.
Smutek łączy się z utratą czegoś wartościowego, nasze życie zostało zmienione.
POTRZEBA KONTROLI
Jakie mechanizmy sprawiają, że my usiłujemy przewidzieć, co nas spotka, i na ile my defacto jesteśmy w stanie to przewidywanie spełnić. Wielu z nas ma takie myśli, że jak ja sobie poprzewiduje to nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Jednak los ma dużą gamę sytuacji, które wciąż nas zaskakują.
Czy to na dłuższą metę? Jest to strategia wyznawana przez bardzo wiele osób, jeżeli coś się wydarzy to będę przygotowany na najróżniejsze scenariusze. Potrzeba kontroli jest bardzo iluzoryczna, my nie mamy wpływu na wszystko, to jest dobra i zła wiadomość. Dlatego, że z jednej strony planowanie w perspektywie dnia, tygodnia jest wskazane, ale z drugiej strony wiedza o tym, że wystąpią różne rzeczy, które nie podlegają naszej kontroli jest również cenną wiedzą. My w psychologii mówimy o takim zjawisku tolerancji niepewności. Są osoby, które tolerują bardzo dobrze tę niepewność, inne tolerują ją gorzej. Te, które tolerują ją gorzej zazwyczaj starają się włączyć różne mechanizmy kontrolowania tego, poprzez napisanie scenariusza.
Ludzie opisywali w badaniach, co przewiduję, co się stanie. I okazuje się, że to, co sobie zaplanowali i jak będzie wyglądał ich kolejny dzień życia, spełnia się w niewielkim tylko procencie.
Zadaniem psychologa nie jest dawanie rad, jedynie postaram się przedstawić szereg metod, spośród każdy z Państwa będzie mógł wybrać najbardziej dostosowane do swojej osoby, do swojej sytuacji życiowej.
Sytuacja niewątpliwie jest trudna, mamy prawo odczuwać lęk, tylko, że my pełnimy wiele ról społecznych jesteśmy rodzicami. Często zdarza się, że lęk odbiera nam możliwość dobrego funkcjonowania, możliwość pełnienia naszych ról, zwłaszcza tych opiekuńczych wobec dzieci, dlatego warto, aby o siebie zadbać i skupić się na tym, na co mamy wpływ.
Co, ja mogę zrobić dla siebie, żeby ten poziom lęku obniżyć??
Myśli wpływają na nasze emocje. Można potraktować taką myśl, jako piłkę, której możemy nadać tor ruchu. Skoro możemy nadać tor ruchu naszym myślom, to również możemy podjąć próbę zmiany naszych emocji.
ALOKACJA UWAGI
Po drugie korzystając, że są inni ludzie wokół nas warto zwrócić swoją uwagę na rozmowę z nimi. W psychologii to zjawisko nazywa się alokacją uwagi, zróbmy coś razem, jeśli komuś napięcie dokucza szukajmy na Youtube technik relaksacyjnych bądź nagrań ćwiczących oddech, żeby zmniejszyć napięcie, które towarzyszy lękowi.
WARTO ZRÓŻNICOWAĆ POWODY DLA KTÓRYCH SIĘ BOJĘ Prof. Robert Licha zwrócił uwagę, że warto zaobserwować swój lęk, warto różnicować powody, dla których się martwię, żeby odróżnić te na które mam wpływ, od tych, wobec których nic nie mogę nic poradzić, musimy zaakceptować brak kontroli jako stan, który jest częścią naszego ludzkiego życia, a ryzykiem życia jest śmierć, którą trudno nam jest zaakceptować. Należy patrzeć na możliwość zachorowania, a nie na prawdopodobieństwo i że dr Google absolutnie nie zawsze wszystko wie.
Technika szalenie nam przydatna, czyli wyznaczenie sobie czasu na zamartwianie się – wyznaczenie sobie 30 minut czasu na zamartwianie się w ciągu dnia, skondensowane w jednej części dnia, nierozwleczone na cały dzień. O godzinie 16, kiedy mamy wyznaczony czas na zamartwianie się, może okazać się, że część rzeczy jest już nieaktualna, bo sama się rozwiązała.
Jak zmniejszyć lęk w sferze emocjonalnej, jest tu bardzo ciężko dać złote rady, bo każdy z nas jest inny.
Jest również myśl, żeby ominąć lęk, żeby udawać, że zagrożenia nie ma, warto jest zadać sobie pytanie, czy to jest korzystne dla nas?
My przychodzimy na świat z emocjami i te emocje są po coś. Nie można wyłączyć emocji, te stany emocjonalne są bardzo ważnym informatorem tego, co dzieje się w naszym otoczeniu i jak my odbieramy to otoczenie również. Emocje same w sobie nie zabijają, nie są niezdrowe. One sprawiają nam kłopot, kiedy, chcąc je zmienić pozbyć się ich, podejmujemy zachowania, które temu nie służą, stosując alkohol, narkotyki, nadużywając leki, czy podejmując inne formy regulacji emocji, które nam nie służą. Warto jest pobyć w tych emocjach, nawet, jeśli są one trudne, bo kiedy nie uruchamiamy sposobów zneutralizowania ich, one po prostu mijają.
Emocje zauważone, odczuwane, nazwane tracą na mocy.
Emocja, to nic innego, jak stan wzbudzenia autonomicznego układu nerwowego, który czasem jest bardzo nieprzyjemny, warto zawsze pamiętać, że jego funkcja ma służyć nam, a nie jest skierowana przeciwko nam. Jeśli będziemy podejmować wysiłek, żeby go nie czuć, to nasze działania przyniosą efekt odwrotny od zamierzonego.
Charakterystyczne dla stanu wzbudzenia jest odczucie suchości w ustach, serce szybciej bije, ręce są spocone, pojawia się myśl, że może stać się coś strasznego, wtedy warto jest zadać sobie pytanie, co takiego miałoby się stać.
To jest lęk antycypacyjny, ja przewiduję, co może się stać, to jest tylko lęk w mojej głowie on nie puka do drzwi i nie mówi przyszedłem do ciebie, żeby Cię skrzywdzić.
WSPÓLNOTOWOŚĆ
Warto rozmawiać, do tego są potrzebni inni ludzie, nie pozostawajmy sami z naszymi myślami, z tymi dobrymi i z tymi złymi.
Praktykowanie różnych form duchowości, uważności czy wdzięczności również może być pomocna w walce z tym, co przeżywamy.
Sytuacja diagnostyki onkologicznej jest trudna, zagrożenie zdrowia jest poważne, ale musimy pamiętać, że w naszych domach są członkowie rodziny, dzieci, które przejmują nasz lęk, dla nich warto jest starać się zaopiekować się najpierw samym sobą, żeby była siła na zajęcie się dziećmi, które potrzebują zawsze naszego wsparcia i opieki.
Podsumowując, radzenie sobie z diagnozą choroby onkologicznej wymaga wieloaspektowego podejścia. Akceptacja emocji, zdobywanie wiedzy, wsparcie bliskich, pomoc psychologa, aktywność fizyczna i zdrowe odżywianie to kluczowe elementy, które mogą pomóc w przetrwaniu tego trudnego czasu. Każdy z tych elementów jest istotny i może przyczynić się do poprawy jakości życia pacjenta. Pamiętajmy, że choć diagnoza choroby onkologicznej jest wyzwaniem, to z odpowiednim wsparciem i podejściem można znaleźć siłę do walki i nadzieję na przyszłość.
Netografia
https://www.nhs.uk/conditions/stress-anxiety-depression/improve-mental-wellbeing/ (dostęp 10.11.2021)
https://www.mind.org.uk/workplace/mental-health-at-work/taking-care-of-yourself/five-ways-to-wellbeing/ (dostęp 10.11.2021)
Bibliografia
Boas S. (2025). Poradnik umierania dla początkujących. Kilka depesz z niespodziewanie jasnego, intensywnego i granicznego okresu życia. Warszawa. Wydawnictwo Agora.
Hayes. S.C., Strosahl. K.D., Wilson. K.G. (2013). Terapia akceptacji i zaangażowania. Proces i praktyka uważnej zmiany, Kraków, WUJ.
Rutter. M. (1987). Psychosocial resilience and protective mechanisms, The American Journal of orthopsychiatry, 57(3), s. 316 -331.
Williams. M., Teasdale. J., Segal. Z., Kabat – Zinn. J. (2018), Świadomą drogą przez depresję. Wolność od chronicznego cierpienia, Warszawa, Wydawnictwo Czarna Owca.
Zavalloni. R. (1999). Psychologia nadziei. Aby poczuć się zrealizowanym, Kielce, Wydawnictwo „Jedność”