FELIETONY, Pomoc psychologiczna, rodzicielstwo, rodzicieltwo, SKARBNICA RODZICA

Moje dziecko kłamie…-podstawy radzenia sobie z problemem.

Autor: Barbara Studzińska

Poniedziałkowy poranek. Popijając aromatyczną kawę i szykując się do pracy, kątem oka spoglądam na swojego nastolatka, który właśnie zakłada kurtkę, aby wyjść do szkoły. Podchodzę do niego, aby życzyć mu udanego dnia i chcąc się upewnić, czy nie zapomniał umyć zębów, zadaję mu szybkie pytanie: „Synku, umyłeś zęby?” Otrzymuję spodziewaną odpowiedź „Tak”.

Nie jestem bardzo zdziwiona, kiedy odkrywam, że zębów oczywiście nie umył. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie był to pierwszy taki przypadek. Co więcej, nawet nie sięgnął po szczoteczkę z plecaka po powrocie z podróży. Tym bardziej zastanawiające jest to, że posunął się do kłamstewka, które można tak łatwo zweryfikować.

Jako mama w pierwszej chwili czuję się zawiedziona, jest mi przykro. Czyż nie tłumaczyłam mu wiele razy o potrzebie mycia zębów i negatywnych skutkach jakie może przynieść brak dbania o higienę jamy ustnej?

W drodze do pracy zadaję sobie w myślach pytanie: „Dlaczego moje dziecko po raz kolejny mnie okłamało?”, „Co się za tym kłamstwem kryje?”, „Jak tym razem przeprowadzić rozmowę, aby już więcej nie miał potrzeby kłamać?”

Jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem, spotykam się z takimi kłamstewkami na co dzień. Zwykle dotyczą one tematyki szkolnej typu, zapomniany zeszyt, brak pracy domowej czy też stroju na W-F. Problem ten jest bardziej powszechny niż się wydaje, ponieważ wynika z procesów zachodzących w życiu dorastających pociech.

Powodów, dla których nastolatkowie często kłamią jest wiele, ale cztery główne przyczyny przeważają nad innymi. Są to:

-Unikanie konsekwencji (kary) – nastolatek może kłamać, chcąc uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji swojego działania. Dzieje się tak często, gdy obawiając się, że ujawnienie prawdy spowoduje surową reakcję ze strony rodzica lub nauczyciela. -Zdobycie uznania wśród rówieśników – nastolatek kłamie w niektórych przypadkach, aby dopasować się do grupy rówieśników, budując swoją pozycję w grupie bądź chcąc uniknąć odrzucenia. W tym przypadku kłamstwo dotyczy swoich doświadczeń, zainteresowań czy osiągnięć.

-Brak pewności siebie – w tym przypadku nastolatek może kłamać, aby stworzyć fałszywy obraz siebie, który mu się wydaje bardziej imponujący i akceptowalny.

-Uzyskanie jakichś korzyści – niekoniecznie materialnych – tu mechanizm jest bardzo prosty i raczej automatyczny: „Jak się przyznam, że nie umyłem zębów, to mama mnie cofnie do łazienki i będę miał mniej czasu na granie nakomputerze”. W tej sytuacji nastolatek kłamie, bo nie chce przerywać sobie przyjemności z gry.

Drobne kłamstwa są wśród nastolatków dość powszechnym zjawiskiem. Pojawiają się nawet, gdy dotyczą rzeczy nieistotnych, które nie grożą żadną karą. t, niewinne kłamstewko wypowiedziane dla wygody czy z lenistwa… Umyłem zęby. Nie oddałem pracy domowej, bo pani nie było w szkole. Tak, wyprowadziłem psa na spacer.

Bardzo ważne jest, aby reagować bardzo szybko na pierwsze próby kłamania. Wtedy jeszcze wystarczy rozmowa (lub kilka), aby uświadomić dziecku jakie szkody kłamstwo może wyrządzać w relacjach międzyludzkich.

Jeśli jednak zignorujemy problem, nastolatek może szybko wyciągnąć wnioski, że akceptujemy taki stan rzeczy i że kłamstwem można bezkarnie osiągnąć wiele korzyści. W tym wypadku problem będzie się pogłębiał i szybko może przeistoczyć się w poważne kłamstwa mające istotny wpływ na życie rodziny. Co możemy zatem zrobić w sytuacji, kiedy odkrywamy, że nasze dziecko kłamie? Na pewno w takich sytuacjach ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków i podejść do problemu z empatią i zrozumieniem.

Poważna rozmowa na temat kłamania przeprowadzona z dzieckiem, na pewno zapadnie mu w pamięć. Polecam metodę odwróconej empatii. Poprośmy w trakcie rozmowy o postawienie się dziecka w sytuacji osoby okłamanej. Zadajmy
pytania zaczynające się od: „Powiedz mi, jakbyś się czuł…” Na przykład:

„Powiedz mi jakbyś się czuł, gdybym powiedziała ci, że w piątek po szkole pójdziemy do kina i do KFC (tu warto wskazać realną rzecz, którą dziecko lubi), wiedząc, że w piątek będę musiała zostać dłużej w pracy. Warto jest porozmawiać wtedy o uczuciach, które zwykle towarzyszą osobie okłamanej. Zachęcajmy nasze dzieci do rozmowy, stwarzając atmosferę opartą na zaufaniu i obustronnej komunikacji. Jednak pamiętajmy, że szczere wyznanie – „nie, nie umyłem zębów” nie może spotkać się z karą, zwłaszcza, jeśli w podobnych sytuacjach dziecku wcześniej zdarzyło się kłamać. Dziecko może potrzebować czasu, aby nauczyć się mówić prawdę.

Częstym sygnałem dla rodziców, że dziecko zaczyna używać kłamstw, jest metoda obracania kłamstwa w żart. Dziecko kłamie na jakiś temat, a przyłapane na tym, twierdzi, że „tylko” żartowało. Rodzic powinien wyraźnie pokreślić różnicę między żartem, czyli czymś wesołym i pozytywnym, a kłamstwem, czyli czymś złym.

Istotne jest również to, aby dziecko zrozumiało, że powiedzenie prawdy, nie oznacza automatycznie braku konsekwencji albo kary, bo często można tu popaść w stereotyp: kara za kłamstwo, nagroda za prawdę. Co jednak zrobić, gdy dziecko od razu mówi prawdę: „Tak to ja zabrałem Zosi kredki”.
W takim wypadku mamy do czynienia z problemami na kilku płaszczyznach i omówienie ich wszystkich wykracza poza temat niniejszego artykułu. Jednak jako rodzice, musimy być świadomi ogromnej odwagi i mandatu zaufania, jaki mamy u dziecka. Nie możemy go zignorować w ocenie całości problemu, bo bardzo łatwo to zaufanie zniszczyć. W takich sytuacjach, konieczne jest pokazanie dziecku, że mimo złego uczynku jakim jest kradzież (to trzeba wyraźnie odkreślić), dziecko może liczyć na naszą pomoc w rozwiązaniu tego problemu. czywiście rozmowa o uczuciach i konsekwencjach takich czynów będzie tutaj jak najbardziej na miejscu.

Bądźmy sami przykładem prawdomówności, zwłaszcza w odniesieniu do najbliższych, bo nic tak nie podważy naszego autorytetu jak okłamanie własnego dziecka. Jeśli jednak mimo naszych rozmów i interwencji, kłamstwa naszych dzieci stają się regularne i zaczynają wpływać na życie rodzinne, warto wówczas zwrócić się o profesjonalną pomoc.

Jako rodzic, zdarzyło mi się kilka razy przyłapać syna na kłamstwie. Za którymś razem, podczas rozmowy, poprosiłam go o napisanie wiersza na temat kłamstwa. Oto ten wiersz. Napisany przez mojego czternastoletniego syna.

Lying to your parents is bad,
It makes them sad,
And you will lose their trust like you had,
It makes them disappointed in you,
And when they ask you why you lied,
You say, “I have no clue”.
It will just get you into more trouble,
And when you try to lie again,
It makes that lie a double,
Then your mum will get even more upset,
And burst both of your bubbles.
So don’t lie,
I’m talking from experience,
You will regret it,
And then, when you think about it later on,
It will really hit,

Always be honest,
Don’t be dishonest.


T.M.

Dodaj komentarz