
Pandemii dość mamy chyba już wszyscy. I nie dziwię się nikomu, kto mówi mi, że nie wie co ma ze sobą zrobić, że czuje, że to wszystko traci sens. Spoglądam na to z boku i widzę też dobre strony tego, co zafundował nam pędzący świat. Dosłownie wszystko stanęło w miejscu na jakiś czas: szkoły, przedszkola, nasza praca. Ludzie spędzili ze sobą dobrych kilka miesięcy. Był to niezwykły sprawdzian dla naszych relacji. Jednym się udało, innym nie. Jednak muszę przyznać, że pandemia koronawirusa i kolejne lockdowny spowodowały przyrost naturalny. Od kilku miesięcy zgłaszają się do mnie pary, które spodziewają się potomka, lecz nie wiedzą co się zmieniło w aktualnej sytuacji, jakie mają teraz prawa i czego mogą się spodziewać. W tym artykule postaram się wyjaśnić najważniejsze elementy opieki sprawowanej nad kobietą w ciąży podczas koronawirusa.
Po pierwsze, zrób test. Jeśli pokażą Ci się cudowne dwie kreski- jesteś w ciąży- gratulujemy! Ale co dalej? Twój pierwszy krok powinnaś skierować w stronę położnej. Może to być przychodnia GP lub self-referal w szpitalu. Jeśli potrzebujesz wsparcia tłumacza, zaznacz to już podczas rejestracji. Przysługuje Ci prawo do zrozumienia wszystkiego co się będzie działo podczas wizyt (tych telefonicznych oraz stacjonarnych). Następnie uzbrój się w dużą dawkę cierpliwości. Dziecko wie jak ma się rozwijać. Spokojnie poczekaj na pierwszy list z umówionym badaniem USG (scan) ok 12 tygodnia ciąży.
Do tej pory zadbaj o swoją dietę, zwłaszcza przy nudnościach, które odczuwasz. Odpoczywaj, śpij i prowadź normalny tryb życia. Jeśli chcesz rodzić z doulą, to jest to odpowiedni moment, aby skorzystać z wyszukiwarki http://www.mojadoulawuk.co.uk oraz zarezerwować pierwsze spotkanie zapoznawcze. O tym, w jaki sposób może wspierać Cię doula i dlaczego warto odkładać 20 funtów tygodniowo dowiesz się miedzy innymi z artykułu klikając tutaj.

W czasie oczekiwania na pierwszy scan, Twoja położna przeprowadzi z Tobą dość szeroki wywiad podczas którego wypyta m.in. o choroby w rodzinie, poprzednie ciąże, porody lub poronienia, Twój stan zdrowia, stan rodziny, materialny, emocjonalny i wiele innych, które mogą Ci się wydawać dziwne. Tak naprawdę im więcej się dowie, tym lepiej dla Ciebie i opieki jaką otrzymasz. Do podstawowych badań zalicza się pomiar ciśnienia, więc nie spodziewaj się na pierwszej wizycie wiele
więcej. Musisz też wiedzieć, że w Wielkiej Brytanii nie bada się kobiet wewnętrznie (to jest przez pochwę) tak jak ma to w zwyczaju Polska. Ma to ogromne znaczenie dla Twojego bezpieczeństwa. Im mniej badań i ingerencji, tym większa szansa na zdrową, prawidłową ciążę. A jeśli się czymkolwiek martwisz, powiedz to położnej. Nie ukrywaj nic- ona jest dla Ciebie. Jeśli czujesz, że nie pomogła Ci w taki sposób jakiego oczekiwałaś, możesz skorzystać z płatnych konsultacji z jedną z położnych z Polskiej Szkoły Rodzenia w UK.
Wizyta w szpitalu, na Maternity Unit, aktualnie przebiega nieco inaczej. Po przyjeździe do szpitala, zostaniesz poproszona o założenie maseczki ochronnej na usta i nos, a Twój partner niestety będzie musiał poczekać. Niewiele szpitali zgadza się, aby osoba towarzysząca była obecna podczas badania ze względu na to, że pomieszczenia, w których wykonywane jest USG są zazwyczaj bardzo małe. Jednak istnieje możliwość połączenia wideo, tak, aby Twój partner mógł zobaczyć na ekranie monitora Wasze Maleństwo.

Przez następne kilka tygodni masz spokój, będzie tylko jedna lub dwa spotkania kontrolne. Dopiero po 20 tygodniu i po drugim badaniu USG (tzw. połówkowym) wizyty i spotkania z położną będą częstsze. Teraz będzie już badała Cię przez powłoki brzuszne, słuchała tętna dziecka urządzeniem UDT oraz sprawdzała próbki moczu. Krew na podstawowe badania będzie pobierana w czasie całej ciąży trzykrotnie.
W UK proponuje się kobietom w ciąży dwa szczepienia: na grypę i na krztusiec. Jednak warto zapoznać się dokładnie z ulotką oraz dowiedzieć się na ten temat nieco więcej. Decyzja ostatecznie należy do Ciebie i jeśli odmawiasz szczepienia nikt nie ma prawa Cię do niego zmuszać.

I tak powinien upłynąć czas do rozwiązania. W ostatnich tygodniach przed porodem wizyty z położną mogą odbywać się w Ciebie w domu. Masz również prawo do wyboru miejsca porodu. Rozważ wszystkie dostępne Ci opcje (labour ward, birth centre, home) i dopasuj do tego, w jaki sposób chcesz urodzić. Wiedząc, że największe szanse na poród naturalny ma się w domu trzeba wziąć pod uwagę również inne zmienne: Wasze indywidualne podejście, zrozumienie fizjologii porodu, przygotowanie emocjonalne i mentalne, udział w kursach online Polskiej Szkoły, a także nastawienie i wsparcie jakie otrzymujecie. Najtrudniejsze jest chyba jednak to, że w placówkach medycznych, czyli na porodówce oraz domach narodzin została ograniczona liczba osób towarzyszących w porodzie.
Po więcej informacji o aktualnej sytuacji kobiet w ciąży zapraszam na YouTube, gdzie wraz z całą załogą Polskiej Szkoły Rodzenia w UK odpowiadałyśmy na najczęściej zadawane pytania.
***

