
Zaburzenia seksualne związane z bólem to dolegliwość, która dotyka bardzo wiele kobiet. Ile? To zależy od rodzaju dolegliwości. Nie należy jednak bagatelizować tematu, albowiem życie seksualne oraz jego jakość jest bardzo ważnym elementem ogólnego poziomu zadowolenia z życia.
W zależności od klasyfikacji chorób, możemy różnie ujmować zespoły bólowe dotykające kobiet. W tym miejscu należy odnieść się do dwóch – Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10, która jest klasyfikacją obowiązującą w Europie, a także Diagnostycznego i statystycznego podręcznika zaburzeń psychicznych, DSM V (ang. Diagnostic and statistical manual of mental disorders) wydawanego przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. Obydwie klasyfikacje są głównymi spisami chorób obowiązującymi na świecie, do których stosują się i odnoszą praktycznie wszyscy lekarze, psychiatrzy i psychologowie, na całym świecie.
Bardziej znanym podziałem jest ten, który bazuje na ICD-10. W podręczniku tym, zespoły bólowe dzieli się na następujące:
• Dyspareunię
• Pochwicę
• Wulwodynię
Z kolei w DSM V, autorzy odeszli od szczegółowego podziału na dyspareunię oraz pochwicę, łącząc ją w jedną jednostkę zwaną „Bólem genitalno miedniczym/Zaburzeniami penetracji”. Dla łatwiejszego przedstawienia tematu, niniejszy artykuł bazować będzie na koncepcjach przedstawionych w ICD-10.

Dyspareunia
Nazwa ta oznacza ból występujący podczas stosunku oraz krótko po zakończeniu penetracji. Nie musi on dotyczyć tylko i wyłącznie kobiet, ale także osób innych płci. Z kolei Europejskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej (ang. European Society for Sexual Medicine, ESSM) definiuje omawianą dolegliwość jako utrwalony lub nawracający ból przy próbie wprowadzenia lub wprowadzeniu członka do pochwy podczas stosunku. Może być odczuwany zarówno powierzchownie jak też i głęboko, w pochwie lub miednicy. Z tego wynika wniosek, podkreślony także w ICD-10, że dyspareunię możemy podzielić na organiczną, czyli taką, która wynika z czynników biologicznych (np. choroby sromu i okolic związane z czynnikami bakteryjnymi lub grzybicznymi, zapalenia dna miednicy etc.) oraz na nieorganiczną, wynikającą z czynników psychologicznych i podobnych (np. problemy w relacji z osobą partnerską, traumy etc.).
Jak często występuje dyspareunia w populacji? W badaniach prowadzonych na populacji amerykańskich kobiet, współczynnik występowania tego schorzenia wahał się od 10 do 20%, w Szwecji tego typu problem zdiagnozowano u 13% aktywnie seksualnie kobiet, inne dane wskazują, że zagadnienie to dotyczy ogólnie około 14% żeńskiej części populacji.
Pochwica
Pochwica jest dysfunkcją seksualną, polegającą na trwałym lub nawracającym skurczu mięśni pochwy, powodującym zablokowanie wejścia do niej. Próby wprowadzenie do pochwy członka, palca lub przedmiotu są zazwyczaj niemożliwe lub też bolesne. Według ICD-10, pochwica jest skurczem mięśni otaczających pochwę, a powoduje on zamknięcie wejścia do niej. Wniknięcie członka jest niemożliwe albo bolesne. Sławomir Jakima (2019) w swojej pracy przedstawia podziały pochwicy, ukazując, że może trwać ona całe życie, być nabyta, całkowita lub sytuacyjna. W przypadku pochwicy trwającej całe życie ani razu nie dochodzi do penetracji, gdyż każdej próbie towarzyszy ból. Przy pochwicy nabytej zdarzają się próby penetracji, ale zawsze występuje z nimi uczucie bólu. W przypadku pochwicy występującej sytuacyjnie niemożność penetracji pochwy pojawia się w określonych sytuacjach lub przy konkretnych partnerach, natomiast przy całkowitej odmianie tej dysfunkcji, brak możliwości penetracji jest niezależny od kontekstu i osoby.
Razem ze skurczem mięśni pochwy może wystąpić także szersza reakcja obronna. W jej ramach można zaobserwować takie reakcje jak zaciskanie ud, odgięcie kręgosłupa, odpychanie partnera, a reakcje te mają często charakter odruchowy. Przyczyny pochwicy mogą być zarówno biologiczne, ale także psychologiczne – traumy, lęk związany ze stosunkiem bądź też nie, rygorystyczne przekonania religijne etc. Pochwica może stanowić formę fobii.
Wulwodynia
Jest to zespół bólowy obejmujący srom, który występuje przy braku istotnych zmian chorobowych. Opisuje się go jako piekący, palący, doświadczająca go osoba często opisuje go jako ogólny dyskomfort. Często objawia się w postaci silnego bólu przy dotyku wejścia do pochwy lub próby jej penetracji i nadwrażliwość tych okolic. Wulwodynia może występować spontanicznie, w momencie odbywania stosunku lub też w czasie badania ginekologicznego. Jej przyczyna jest prawdopodobnie wieloczynnikowa, podejrzewa się iż jej przyczyną może być nieprawidłowe funkcjonowanie nerwów obwodowych i/lub nadmierne napięcie mięśni miednicy. Dane statystyczne wskazują, że dolegliwość ta może dotykać od 14% do ponad 30% kobiet młodych a wśród kobiet które znajdują się w okresie menopauzy, nawet 45%.

Terapia zespołów bólowych
Podstawą rozpoczęcia leczenia zespołów bólowych i początkiem drogi do ich pokonania, jest przede wszystkim badanie ginekologiczne, połączone z dokładnym wywiadem. W takim badaniu należy zweryfikować czy za występującą trudnością stoją przyczyny organiczne, psychologiczne czy łącznie obie z wymienionych. W przypadku przyczyn organicznych podejmuje się głównie leczenie fizjoterapeutyczne lub też farmakologiczne, mające spowodować zmniejszenie bólu i/lub czynnika lękowego.
Jeśli jednak źródłem objawów jest przede wszystkim czynnik psychologiczny, wtedy bardzo ważnym elementem leczenia jest podjęcie psychoterapii – jest to jeden z zalecanych sposobów pracy z osobami cierpiącymi na psychogenne zespoły bólowe okolic intymnych. Zwłaszcza, jeśli dana dolegliwość stanowi objaw naszych lęków, obaw, trudności w związku lub też trudnych doświadczeń z przeszłości. W tym miejscu należy podkreślić, iż, przykładowo, to lęk jest główną przyczyną pochwicy, dlatego tak ważna jest praca nastawiona na psychikę i emocje osoby z danymi trudnościami. Praca z takimi osobami najczęściej koncentruje się na technikach behawioralnych, a często stosowaną metodą jest technika desensytyzacji (odwrażliwiania), która służy zmianie reakcji lękowych na takie, które są obojętne lub nie są „zagrażające” dla pacjenta. Wydaje się to szczególnie ważne w przypadku pochwicy, gdzie skurcz mięśni uniemożliwiający penetrację może być objawem reakcji obronnej lub fobii danej osoby (Oczywiście psychoterapia powinna być ukierunkowana przede wszystkim na odkrycie i pracę nad czynnikami lękotwórczymi). Przykładowe zastosowanie tej techniki może polegać także na ćwiczeniach z dilatorami – fallicznymi przedmiotami o coraz większych rozmiarach, które delikatnie rozciągają pochwę i oswajają osobę z doświadczeniem penetracji (oczywiście bez udziału psychoterapeuty). Taki trening „dillatorowy” można przeprowadzać samemu w domu lub też z osobą partnerską. Innym sposobem pracy jest trening masturbacyjny (także indywidualny). Pomocną techniką jest także metoda wizualizacji, która polega na wyobrażaniu sobie różnych sytuacji, które są dla nas nieprzyjemne lub przykre, w celu oswajania się z nimi i ćwiczenia radzenia sobie w momencie, gdy rzeczywiście się w nich znajdziemy. Dobrym pomysłem jest również włączenie wcześniej wspomnianych technik fizjoterapeutycznych, jak np. trening rozluźniania mięśni miednicy i pochwy. Także trening autogenny, dzięki któremu uczymy się relaksacji, rozluźniania mięśni, odprężenia, może być bardzo pomocny w pracy
z seksualnymi zespołami bólowymi. Ważna jest edukacja osoby w sferze seksualnej i zagadnieniach z nią związanych, co pomaga w zrozumieniu dolegliwości i sensu użycia technik mających na celu jej pokonanie. Pomaga także w zwalczaniu panujących mitów seksualnych.
Oczywiście nie należy zapominać, że jeśli problem występuje w parze, to często terapia powinna uwzględnić oboje osób partnerskich – należy zweryfikować ich wspólne funkcjonowanie, relacje, błędne przekonania oraz zachowania, które mogą być potencjalnymi przyczynami występowania dolegliwości. W przypadku zaobserwowania trudności w parze, ważna jest praca nad poprawą relacji i jej jakości, a w tym przypadku niezbędne do procesu terapii jest włączenie wszystkich stron relacji. Błędne przekonania i automatyczne myśli mogą dotyczyć odczuwania bólu podczas stosunku, ale także budowy narządów płciowych czy kwestii etyczno-moralnych które warunkują nasze zachowanie i podejście do spraw seksualnych. Często pojawiającymi się przeświadczeniami w przypadku seksualnych zespołów bólowych są te dotyczące bycia niepożądaną osobą, niekompetencji czy deprecjowania siebie – a to powodować może niechęć, lęk czy inne negatywne odczucia, które zniechęcają nas do życia seksualnego. Ważnym elementem jest także redukcja wstydu, co przyspiesza pracę terapeutyczną oraz pomaga osobie w walce z trudnościami seksualnymi.
***
Bibliografia
- Jakima, S. (2019a). Dysfunkcje seksualne. Poradnik dla lekarzy. (Str. 86 – 98). PZWL Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa.
- Drosdzol-Cop, A., Jakima, S., & Sajdak, D. (2017). Zaburzenia seksualne związane z bólem. W M. Lew-Starowicz, Z. Lew-Starowicz, & V. Skrzypulec- Plinta. Seksuologia (str. 238 – 251). PZWL Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa
- Bilejczyk, A., Bilejczyk, A., & Pogorzelska, M., (2019). Psychoterapia zespołów bólowych u kobiet. W M. Rawińska. Zaburzenia seksualne a psychoterapia poznawczo-behawioralna (str. 289 – 309). PZWL Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa.

Autor:
Kacper Gargul – praktykant w PPA pod opieką Justyny Kulczyk (CEO PPA), student V roku psychologii na specjalności Psychoseksuologia. Uczestniczył w międzynarodowych i ogólnopolskich konferencjach z zakresu seksuologii czy psychologii klinicznej. Pomagał również przy organizacji podobnych zasięgiem konferencji na Uniwersytecie Gdańskim. Były członek zarządu Koła Badań Psychologicznych „Experior”. Pomaga przy badaniach naukowych, w tym finansowanych w ramach programów „Diamentowy Grant” lub „Preludium”. W ramach psychologii interesuje się zagadnieniami z dziedziny seksuologii, neuropsychologii i psychologii klinicznej.
Prywatnie jego hobby stanowią sport, historia oraz filozofia.